To już drugi wpis w czasach nowożytnych!...

 Aha! Zapomniaam na wstępie tego powiedzieć, więc powiem teraz. Przykro mi jeśli zawiodam niektórych, ale z góry uprzedzam, że mój blog nie będzie miejscem, gdzie mogę się wyzyć. Nie mam zamiaru też opisywać tutaj moich kolejnych nieudanych dni w szkole, moich trójek z geografii itd.. Z resztą chyba nikogo nie obchodzą takie rzeczy. Pozdrawiam wszystkich czytających moje wpisy (choć wiem, ze czasem z litości :) i komentujących.